Forum na temat przemocy w rodzinie

[Heritage]

Witam, mieszkamy z tesciem od 8 lat, mamy meldunek, mieszkanie jest spółdzielcze - głownym najemca teść

Gosciu pije od około 8 lat z plusem, popija piwo co godzine-dwie, ostatnio zaczał wszczynac awantury, wyzywac pod nosem, draznic zwierzaki, robic absurdy typu wstawia moj rower do pościeli (bo uwaza ze ma prawo i mu wolno), wsypuje piasek w łóżko
wyłamał nam dzrwi uzywajac kolejnych bajek (mielismy załozony zamek zeby nie robił złosliwych numerów)
kłamie, wymysla ciągle jakies historie które nie miały miejsca, i na zawołanie potrafi przestac chlać (np jak idzie do szpitala) po czym wraca i pije jak pił...
nie wiem kiedy agresja przejdzie w rękoczyn, zgłosilismy sprawe na policje, zdaje sobie sprawe ze to jeszcze nie jest dramat ten rower w łozku czy drzwi w rozsypce... - koles robi to po pijaku jak nikogo nie ma w domu, nie jestem w stanie pilnowac go 24h/dobe
jak to przystopowac, agresje i jakies postepujące u niego zeschizowanie (nie mamy mozlisoci mieszkania w innym miejscu) boje sie ze ten facet ze spokojnym usmiechem sie kiedys na mnie rzuci z nożem
mąż przebywa stale za granicą, szwagier rownież, w zasadzie jestem tu sama z nim

bede wdzieczna za podpowiedzi, problem pewnie standardowy
pozdrawiam

[Echnaton]

Alkoholizm to choroba, z czasem nieleczony - jak każda z chorób - przynosi coraz większe szkody, i co najważniejsze to alkoholik nie widzi tych szkód, a najbardziej cierpi przy tym jego otoczenie. Z tego wynika, ze mieszkasz z teściem w jego mieszkaniu i sama, a nikt nie wie o problemie? Czy masz gdzie uciec w przypadku przemocy? Czy powiedziałaś o tym co się dzieje w Twoim domu? To wygląda może i humorystycznie ale....
1. powinnaś opracować sobie plan awaryjny na wypadek zagrożenia - gdzie pójść, jak, co zabrać, kogo powiadomić...
2. szukać pomocy składając wniosek o leczenie odwykowe teścia....
3. gdy będziesz zagrożona wzywać Policje, numer 997 i 112 z komórki są bezpłatne....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

Witaj

Możesz na początek porozmawiac z dzielnicowym i przedstawic sprawę .
Ponadto jako osoba najlbliższa możesz założyc sprawę w Sądzie Rodzinnym o przmusowe leczenie odwykowe teścia .

W przypadku awantury dzwoń 997 . Twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze .

póki co na tyle

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[Heritage]

dzieki za porady
na policji zgłosiłam te drzwi i wyzwiska
drzwi nowe i tak bedą na zamek, co do obrony- w tym roku zapisuje się na krav mage.. bo mam za *** w szkole
zobaczymy, nie mam pojecia jak w razie co udowodnić wyzwiska, dziwne zachowania (np wrzucanie mi smieci do butów, pomówienia itp)
najgorsze ze z roku na rok coraz dziwniejsze jazdy ma ten facet
o problemie wiedzą wszyscy bliscy w zasadzie, koles ukrywa doskonale swój alkoholizm, po całodobym piciu umie udawac trzeźwego(póki siedzi w fotelu) i gdyby nie smród strawionego piwska i swiadomosc tego ze wymysla bajki, mozna by pomyslec ze on gada serio i jest trzeźwy
jest aktorem pierwszej klasy- nie wiem czy bede w stanie cokolwiek mu udowodnic w razie co
to dopiero masakra...
_________________
damy radę... bo jak nie my to kto?..
"wszelki smutek w nas bierze się z przesadnego przejmowania się sobą.."

[dynamika]

[Heritage]

zobaczymy, faktycznie zainwestuje w dyktafon,
teść odgraza sie jakimis ciotkami które mnie ustawią (czyt. przyjedzie jakas babka typu BRUNCHILDA znajaca mnie tylko z jego opowiesci i bedzie sie na siłe awanturować) uniknełam tego pare razy wracajac do domu późno, ale faktycznie bede wzywac policje w razie co i nagrywać.

co do przeczuc- jakbym miała cien szansy sie wyniesc dawno bym to zrobiła, ale jestem w połowie studiów, powili otwieram swoją firmę (akt desperacji po niemożnosci znalezienia przyzwoitej pracy) i nie stac mnie na wydatek wynajmu.

On nie wie jeszcze o policji, uwaza ze tak go straszylismy, a dzielnicowy jeszcze go nie odwiedził, boje sie ze zacznie grać ofiare i nic z tego nie bedzie
dzisiaj podczas powaznej rozmowy z nim, tak grał ze sami zwątpilismy czy to przypadkiem my nie pijemy i nie wstawiamy sobie sami tego roweru w łóżko... taki koles ma dar odwracania kota ogonem

dla mnie taki człowiek to odrażajacy typ po całości, nigdy nie miałąm do czynienia z czyms takim, nie wiem czy lepiej to tępić czy jakos naprawiać
_________________
damy radę... bo jak nie my to kto?..
"wszelki smutek w nas bierze się z przesadnego przejmowania się sobą.."

[Echnaton]

Zdecydowanie tepić! Od naprawianie nie swego życia sa inni! Naprawiasz możesz tylko to co dotyczy Ciebie!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[dynamika]

[maras]

tak nawiązując
warto także w tym temacie w/g mnie sięgnąc po pozycję literacką

Toksyczni ludzie

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R