Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sie 26, 2008 22:36 Temat postu: |
|
|
Nadzieja nigdy nie umiera! Tylko im bardziej wchodzimy w las pełno w nim drzew, wątpliwości, kłód rzucających się pod nogi, a pomoc...jakaś odległa ! I wtedy często dopada chimera zwątpienia. Łatwiej głodować z pełnym żołądkiem niż z pustym:) _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fiona
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 110 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sro Sie 27, 2008 21:57 Temat postu: |
|
|
Świat jest taki piękny!!! Trzeba mieć zawsze nadzieję i wierzyć w lepsze jutro!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Sie 28, 2008 12:15 Temat postu: |
|
|
Brawo Księżniczko Fiono! Chyba potrzeba było wakacyjnego wypoczynku abys odkryła tak głęboka prawdę w swoim zyciu!  _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fiona
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 110 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw Sie 28, 2008 22:38 Temat postu: |
|
|
Tak, wędrując po górach - pokonując zakwasy , miałam wiele czasu na przemyślenia. Zobaczyłam ile zmarnowałam czasu na pilnowanie czy mąż wypije czy nie... Patrzę teraz na ten problem z dużym dystansem. Już planuję następny wypad w góry!
Zrozumiałam, że nie warto angażować się w walkę z alkoholizmem męża- to jego sprawa! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie Sie 31, 2008 23:54 Temat postu: |
|
|
Słuszna sugestia - to jego sprawa! Każdy zyje dla siebie i najważniejsze sa nasze sprawy! Oby każdy skrzywdzony mówił o sobie takimi słowami! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fiona
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 110 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie Sie 31, 2008 23:57 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj byłam na mszy, podczas której ksiądz dużo mówił o krzyżach jakie na nas zsyła Bóg. Do takich krzyży zaliczył też nałogi bliskich...Coś w tym chyba jest... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 0:11 Temat postu: |
|
|
To wymówka a nie krzyż!
Dlaczego jedni maja dużo owych krzyży a inni żadnego?
Czy to kara dla jednych a nagroda dla innych?
Nie wierzę w takie nagrody, Bóg nie może być tyranem, który nie widzi naszych krzywd!
Jesli Ty nosisz krzyż to czemu nie nosi go Twój mąż? On ma boskie życie i żadnych krzyży a Ty wieczne krzyże? Gdzież w tym sprawiedliwość? _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fiona
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 110 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 0:16 Temat postu: |
|
|
Takie krzyże to próba dla nas, w pewnym sensie wyróżnienie.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
rezervat
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 71 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 0:17 Temat postu: |
|
|
hmmm. skoro to wyróznienie, jak piszesz Fiona, to według tego toku myslenia ofiary przemocy nie powinny narzekac i szukac pomocy.... Tylko być zadowolone. Zupełnie sie z tym nie zgadzam. _________________ to co mnie karmi - niszczy mnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 0:20 Temat postu: |
|
|
nie mieszał bym religii z tematyką przemocy . Bo możemy dojśc do róznych niezrozumiałych a czasem nawet spornych kwestii .
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fiona
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 110 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 0:31 Temat postu: |
|
|
Napewno nie możemy tolerować przemocy i zła!!! Ale nasze cierpienia możemy np. ofiarować w jakiejś intencji...Znam osobę- ciężko chorą, która właśnie tak mówiła- cierpię ale mój ból ofiarowuję za moje dzieci, zeby im było lżej.
Źle mnie zrozumieliście - nie uważam, że krzyże są wyróżnieniem w takim znaczeniu o jakim Wy myślicie.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
rezervat
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 71 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 0:32 Temat postu: |
|
|
hm.... ja jednak nie mam ochoty doszukiwac sie głebszego sensu w tym, ze mąż mnie pobił, tylko uciec od tego jak najdalej. Mysle, że mozna inaczej sie "zasłużyć", czy po prostu byc dobrym człowiekiem. _________________ to co mnie karmi - niszczy mnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
Fiona
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 110 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 0:34 Temat postu: |
|
|
Nie każdy może uciec...... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 0:35 Temat postu: |
|
|
Powiem krótko - nie chciałbym takiego wyróżnienia! I wzorem niektórych (Sartre, Sołżenicyn) nie przyjąłbym takiego wyróżnienia:) _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 0:36 Temat postu: |
|
|
Przewrotny to Bóg, który karze tych którzy cierpią i nagradza tych, którzy zadają cierpienie.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
|