Forum na temat przemocy w rodzinie

[agnieszka1970]

Z czasem?
Ja jego czasu nie mam!
Nie mnie pozwolić sobie na czekanie ze względu na mnie i mojego syna.
Ewa przepraszam że znów tu pisze o sobie nie chciałam:(

[without]

Agnieszka
To co mnie tutaj uderzyło, na tym forum, ze mało tu ludzie piszą... a Oni, każdy na swoim przykładzie, mogą wiele podpowiedzieć, może to co Pani X zrobiła nie jest możliwe w moim życiu, bo nie mam rodziców, lub majątku, który mogłabym spieniężyć, ale za to ktoś inny może poradził Sobie w sytuacji podobnej do mojej... podpowie mi z Swojego doświadczenia możliwości, których ja nie wzięłam pod uwagę, lub nie chciałam wziąć...
p.s. Dziś 'są moje urodziny', nie te datowe, tak nazywam dni, które są dla mnie bardzo ważne i dostaje od życia prezent... dostałam odpowiedz na jaką czekałam... pozytywną... to jedna z tych możliwości, których to ja nie chciałam wsiąść pod uwagę ...
Ehh Zamykanie Sobie drogi nie jest mądrym działaniem, a ucieka się najlepiej, jeśli ma się dokąd uciec, choćby na początek...
Pozdrawiam.

[without]

Agnieszka
Hmm Wiesz, że nie znam się na rehabilitacji, więc weź to pod uwagę ...
Ale czy na chwilę obecną nie możesz podjąć rehabilitacji oferowanej czy gwarantowanej przez państwo, jako podtrzymującej do czasu gdy zgromadzisz środki, lub znajdziesz możliwości dowozu Syna na rehabilitację którą Ty wybrałaś?
Szukaj możliwości, nie poddawaj się...
Pozdrawiam Ciepło.

[agnieszka1970]

Wiesz nie powiem kto i jak ale wiem na pewno że są na tym forum ludzie którzy nie piszą np.dlatego że widzą to co ja w którymś momencie przedstawiłam tu dziś czyli że my ci pomożemy w rozpętaniu 3wojny światowej a jak ja skończysz to już twoja sprawa.

[maras]

nadal przeskakujesz z tematu na temat. Tak apropo to nie jest forum na temat wojny. Narzekac każdy potrafi bo tak najłatwiej. Szukac tzw dziury w całym też łatwo ale wnieśc coś od siebie już trudniej.
Sztuką jest korzytac z tego co jest dostępne a nie porównywac np bo w Szwajcarii jest tak a w Polsce tego nie ma . Wogóle nic nie ma sensu robic bo i tak kraj tego nie zapewni... Kategorycznie odcinam się od takiego sposoby postrzegania. Bardzo wiele można trzeba chciec. Zdaję sobie sprawę że w wielu miejscach można spotkac się z niechęcią brakiem zrozumienia ale są instytucje, osoby które od serca chcą pomóc i robią to nawet całkiem beziteresowanie .

Jeśli będziemy się sami "negatywnie nakrecac" to spowoduje dreptanie w miejscu czego rezultatem będzie dalsze narzekanie.
Proszę zastanów się na tym . Ponadto zanim coś napiszesz przeczytaj dwa lub nawet więcej razy.


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[rok321]

Agnieszko,rzadko czytam tak dokładnie jak dzisiaj wypowiedzi na tym forum,bo nie mam takich mozliwości,dzisiaj przeczytałam dokładnie Twoje i żałuję,bo maja racje uczestnicy,że Twoje wypowiedzi sa "dołujące"naprawdę pomyśl o tym,że są ludzie,którzy wchodząc na forum oczekują wsparcia psychicznego,potrzeby"wyrzucenia z siebie bólu,moja sytuacja nie zmieniła sie,jest coraz gorzej,i nieuchronnie zbliża sie termin,od kiedy nie bedę miała gdzie mieszkac z dziećmi,ale to co zrobiłam do tej pory,zrobiłam dzięki wsparciu np:pysi,Magi i innym za co im bardzo dziękuje,prosze pomyśl o innych i nie obrażaj sie że nie myslą tak jak Ty,bo ja nie chcę tak myśleć,a Twoje opisy na gg są dla Takich jak ja nie do przyjęcia,napewno obrazisz się na mnie za to co napisałam,ale prosze NIE DOŁUJ NAS

[agnieszka1970]

Moje wypowiedzi są dokulące tak jak realia tego że nie na pocieszeniu życie się kończy!
Fajnie że np.pysia ci w czymś pomogła,bo mi jej pomoc nie odpowiada,gdyż była nawet już gotowa pomoc mi napisać wniosek o oddanie dziecka!
A co do gg od poniedziałku nie używam komunikatora gg i jeśli teraz komuś opisy nie odpowiadają no cóż nie domnie z tym!
Nie posiadam gg w telefonie od poniedziałku a laptopa już nie mam od niedzieli

[agnieszka1970]

maras jak aws nie zauważył ja nie narzekam tylko pytam CO DALEJ? i tylko to mnie interesuje od paru dni!

[agnieszka1970]

[Maga]

Agnieszka jesteś z Warszawy?
niedaleko gdzie ja mieszkam jest osrodek rehabilitacyjny, przyjeżdżaja dzieci z całego kraju, różne dzieci, biedniejsze, bogatsze, z domu dziecka, więc jakoś tak sie dostają i nie sądzę zeby po znajomości
niektóre przyjeżdżaja na turnusy rehabilitacyjne, inne codziennie dochodzę, jeszcze inne pewnie są tam stale, to jedyny osrodek tego typu jaki znam, ale bardzo dobrze wyposażony, na wysokim poziomie
tylko to nie są okolice Warszawy

[agnieszka1970]

[agnieszka1970]

Zresztą nie chodzi mi tylko o mnie i podejrzewam a może wiem że na tym forum są osoby które będę chciały lub chcą wiedzieć co dalej,jak się okaże że zostali sami i wszystko się wali?

[Maga]

tam mają i basen i wanny z masażami i jakies piłki, kulki, jakies sprzety wiszace z sufitu...
Agnieszka wiem , Twój problem jest złożony, ale żeby pomóc od czegoś trzeba zacząć
spróbuj zacząc rozwiązywać go od tego co sie da rozwiazac teraz, potem z czasem inne rzeczy staną sie rozwiązywalne
Agnieszka-działaj etapami-wszystkich problemów na raz nie da sie rozwiązać

[agnieszka1970]

[Maga]

Agnieszka-moje dzieci też były rehabilitowane i to w tym ośrodku i to panstwowo, panie je prowadzące włożyły w rehabilitacje duzo serca, nawet zabiegów wykonały wiecej niz lekarz zapisał, widywałam tam niepełnosprawne dzieci, znam warunki w jakich zyły, więc Agnieszka ja sie orientuję