 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Sob Lut 07, 2009 17:27 Temat postu: |
|
|
Leni
Ja jak zwykle chaotycznie... Nie data (oczywiście) rozpoczęcia leczenia się liczy, ale data wystąpienia objawów choroby... Matka może iść do lekarza i w tej sprawie porozmawiać mówiąc co działo się przed 18 rokiem życia, lub w trakcie nauki na wyższej uczelni... Oczywiście niezbędny jest kontakt z samym chorym i diagnoza, lub wystawienie takiej opinij, że choroba wystąpiła wcześniej i jej specyfika zdecydowała, o braku wcześniejszego leczenia, przez już leczących go psychiatrów... Trzeba się za tym 'zakręcić'...
Przynajmniej ja otrzymałam takie informacje, gorzej z kontaktem z lekarzem... W Tej sprawie myślę, że nie będzie z tym problemu.
p.s. Kuratorem... w ubezwłasnowolnieniu częściowym możliwa jest tylko Kuratela z tego co mi wiadomo...
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Nie Lut 08, 2009 13:06 Temat postu: |
|
|
Problem w tym, ze wczesniej nie dzialo sie nic. Pierwszy kontakt z psychologiem, psychiatra to od razu szpital. Wiek 24 lata.
Niezdolnosc do pracy ma orzeczona 2 lata pozniej i z wiekiem 24 lata. Prawdziwie. Rodzicom zabraklo refleksu aby naciagnac date na wczesniejsza. |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Nie Lut 08, 2009 14:56 Temat postu: |
|
|
leni56 napisał: | Problem w tym, ze wczesniej nie dzialo sie nic. Pierwszy kontakt z psychologiem, psychiatra to od razu szpital. Wiek 24 lata.
Niezdolnosc do pracy ma orzeczona 2 lata pozniej i z wiekiem 24 lata. Prawdziwie. Rodzicom zabraklo refleksu aby naciagnac date na wczesniejsza. |
Leni
U mnie na razie pat... także teraz sama się orientuje, jak to należy dalej poprowadzić, a mam masę innych spraw na głowie- stłoczyło się tego ...
Nie musiało się nic dziać, wystarczy opinia lekarza, który leczy chorego, wydana niejako wstecz, na podstawie wywiadu z rodziną (przecież przerwał studia, bo 'uwierzył') i badania chorego... Tu nie powinny być potrzebne żadne badania wcześniejsze z przed wizyty w szpitalu ( w moim przypadku- nie ma kompletnie nic).
Za to nie wiem, jak rozumieć tą niezdolność do pracy... taka opinia była wystawiona na potrzeby starania się o rentę w ZUS? Jeśli nie to chyba, nie ma co się nią przejmować... Jeśli tak to też chyba można ponownie składać 'papiery' o rentę (już z nowym zaświadczeniem od lekarza), chyba nie ma zakazu, ale przyznam się że tego nie wiem...
Najlepiej jak poszuka Sama, konkretnie w tym przypadku, albo skontaktuje się z MOPS'em i tam ktoś kompetentny pomoże poprowadzić jego sprawy... Na tyle ile ja dziś wiem, ma podstawy by się ubiegać o rentę socjalną, tylko trzeba zebrać dokumentacje ...
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Nie Lut 08, 2009 15:35 Temat postu: |
|
|
leni56 napisał: | mysle,ze to mialas na mysli. Otoz te warunki nie sa spelnione. On rzucil studia i zaczal sie " modlic" tj bywac w roznych ruchach katolickich. Nikt wtedy sie nie domyslal choroby.
Choroba ujawnila sie rok pozniej. |
Leni
Dokładnie do tego się odnoszę, dobry, obeznany w specyfice choroby i zainteresowany sytuacją lekarz stwierdzi wystąpienie choroby już wtedy...
Naprawdę to nie otoczenie 'musi się domyślić' , lekarz wystawia opinię na potrzeby starania się o rentę socjalną, to kiedy choroba stała się widoczna dla otoczenia chorego nie jest tu istotne (ale czy wtedy już była, z tego o piszesz... tak, ale to oczywiście stwierdza lekarz w oświadczeniu). Istotne w ZUS są dokumenty, także trzeba przekonać lub trafić na dobrego lekarza, który się tego podejmie i oczywiście chory musi pozostawać w leczeniu...
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Nie Lut 08, 2009 15:47 Temat postu: |
|
|
Zapytalam - odpowadam: całkowita niezdolnosc do pracy zostala orzeczona na ooilicznosc ustalenia grupy inwalidzkiej. Nie w ZuSie ale w Komisjo ds Inwalidztwa czy jakos tak. I na tej komisji dano mu calkowita niezdolnosc i powstanie schorzenia od dnia hospitalizacji. czyli od 24 roku.
Do ZUS o rente nie wystepowano poniewaz to w Zus powiedziano,ze nie nalezy sie renta.
Ale to co piszesz brzmi bardzo logicznie: trzeba podjac starania
o lekarza ktory zmieni date powstania schorzenia wqe wniosku rentowym. Bardzo ci dziekuje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Nie Lut 08, 2009 15:54 Temat postu: |
|
|
Leni
Daty nie zmieni, tylko wystawi opinie na postawie Swojej wiedzy, wywiadu z rodzin chorym itd...
Co do dokumentacji składanej już konkretnie w tej sprawie do ZUS... poszukajcie... ja na razie nie na tym etapie...
http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/orzeczenie_o_niezdolnosci_do_pracy-a_2618.htm
Powodzenia...
dopisek: bez takiego oświadczenia mu się nie należała (nie spełniał wymogów), stąd ono jest tu podstawą...
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Nie Mar 01, 2009 22:39 Temat postu: |
|
|
Pozwalam soebie wrocic do tematu.
Niestety sprawa renty dla chlopaka chorego na schizofrenie z calkowita niezdolnoscia do pracy nie wypala. Ten trop jest juz sprawdzony. Brak najmniejszych sladow ze choroba powstala przed 18 rokiem zycia. Lekarze nie chca wypisac zaswoadczenia bez podkladki tj sladu w dokumentacji medycznej. MOPS po raz tzreci odmowil zapomogi bo ojciec za bogaty.
Pytanie:
czy mozna w jakis sposob zwrocic sie do sadu o laimenty za posrednictwem czynnika spolecznego? Kuratora sadowego? Opieki sapolecznej? prokuratura? nie wiem kogo? kogos ktoby zaopiniowal problem chlopaka bez zadnego dochodu pozbawionego wsparcia od zamoznego ojca , mimo,ze sam chlopak odmawia wystapienia o alimenty od ojca?
Dzis bylo mi przykro, zobaczylam jak mlody zebrze o 50 gr . Na papierosy.
Jak pisalam matke ledwie stac na wykarmienie go. Chlopak nie nie jest menelem . Ale namietnie jak wiekszosc chorych pali. Wlasciwie nic innego nie robi, : pali, maluje i modli sie. . Praktycznie wogole nie ma pieniedzy ktore moglby przeznaczyc na swoj cel .. rozdysponowac po swjemu, co w efekcie poglebia chorobe, bo mlody zamyka sie , izoluje .. a powinno byc odwrotnie!
Dzis matka wpadla na pomysl; aby napisac do prokuratury. Zarzut znecanie sie, brak nalezytej opieki, itd..
Byla wzburzona bo zwrocila sie do ojca chlopaka aby wstawil mu telewizor do pokoju; Ojciec zareagowal krzykiem : gnojowi nierobowi telewizora nie da. Nic mu nie da, matlka moze sobie zabierac swojego synka, tatus go nie chce.
To jedyny syn tatusia z dochodem 200 tys rocznie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie Mar 01, 2009 22:54 Temat postu: |
|
|
Choroba jest stwierdzona? Może wystapic o ubezwłąsnowolnienie i jako opiekuna wstawic matkę? Wtedy matka mogłaby wystapic o alimenty na niepełnosprawnego dorosłego syna.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|