Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pomóżcie nie wiem co zrobić - siostra przyjeżdża
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martinus



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 13

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 9:54    Temat postu: Pomóżcie nie wiem co zrobić - siostra przyjeżdża Odpowiedz z cytatem

Siostra ciągle wrogo do mnie nastawiona chce z mezem na 4 dni zatrzymac sie bo ma szkolenie. Odmowilem jej bo jej wrogosc powoduje uu mnie lęk. Poskarzyla sie rodzicom ze jej odmowilem. Miala lzy ponoc w oczach. Co mam zrobic mam stresa wielkiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 10:45    Temat postu: Re: Pomóżcie nie wiem co zrobić - siostra przyjeżdża Odpowiedz z cytatem

martinus napisał:
Siostra ciągle wrogo do mnie nastawiona chce z mezem na 4 dni zatrzymac sie bo ma szkolenie. Odmowilem jej bo jej wrogosc powoduje uu mnie lęk. Poskarzyla sie rodzicom ze jej odmowilem. Miala lzy ponoc w oczach. Co mam zrobic mam stresa wielkiego.

pogadaj z siostrą o tym co czujesz, może się zrozumiecie
jeśli nie zechce zrozumieć, to przecież może wynająć hotel
nie daj się zwariować
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 10:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja bym radziła być dalej stanowczym wobec rodziny, jednocześnie mówiąc wyraźnie o swoich obawach
nie poddawaj tematu do dyskusji

Nie postąpiłeś wbrew sobie Smile
SUPER!
Tak trzymaj Smile Najtrudniej wbrew wszelkim stwierdzeniom jest dbać o siebie
Ty już umiesz Smile

Ściskam
Ania
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
martinus



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 13

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 14:44    Temat postu: Re Odpowiedz z cytatem

Rozmowa z rodzicami nic nie daje. Jejj placz ich wzruszyl i mnie nie rozumieja. Mama alkoholiczka sie leczy, wiec gadka niema sensu, Jest maly szkopul. Ja mieszkam w matki mieszkaniu a siostra w ciazy 300km w innym. Co robic?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 14:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie za bardzo rozumiem....
czyli mieszkasz razem z rodzicami, tak?
czy tylko w mieszkaniu rodziców, bez nich?

jeśli ta druga sytuacja, no to stanowczość i jeszcze raz stanowczość
przedstawiłeś swoje stanowisko

kolejna sprawa, skoro twoja chora mama się leczy, myślę że spokojna rozmowa jak najbardziej może dużo wnieść, spróbuj

Cytat:
Ja mieszkam w matki mieszkaniu a siostra w ciąży 300km w innym. Co robic?



możesz ten szkopuł dokładniej opisać?
Rolling Eyes
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
martinus



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 13

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 15:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W mieszkaniu rodzicow mieszkam i płace oplaty. Szkopuł, ze wedlug rodzicow to powinienem przyjac ja bo to moja siotra. Ze jak to wyyglada, ze w ciazy ze co powie mezowi. Przyjalbym, gdyby miala zyczliwosc a nie wrogosc do mnie. Boje sie ze rodzice wyciagna jakies konsekwencje do mnie. Kurde.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 15:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

martinus a opowiesz coś o tej wrogości?
Rolling Eyes
rozmawiałeś z mamą?
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
martinus



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 13

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 15:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To jak bylem u rodzicow to szla naburmuszona zla olewala mnie. Przy innych to ja jestem niewazny tylko obcych szanuje i sie przymila. Jest tak zla jak moja matka do mojego ojca. Manipulacja, apodyktycznosc. Zalezyy mi na relacji ale jej agresja wywoluje u mnie zlosc a przedewszytkim lęk.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 18:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Martinus,

A nie myślałeś, żeby się na ten czas wyprowadzić z mieszkania i udostępnić go siostrze i szwagrowi? I wilk będzie syty, i owca cała...

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
martinus



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 13

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 18:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyprowadzić? Myslalem, ale sam juz niewiem. Uciekac z mieszkania nic z tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 18:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlaczego od razu uciekać? Spójrz na to z innej perspektywy:
wyprowadzasz się, jako dobry brat, udostepniasz mieszkanie siostrze i szwagrowi; rodzice zadowoleni, o siostrze i szwagrze nie wspomnę. A ty nie musisz się z nimi spotykać: zero lęków, strachu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 19:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Martinus, rozmawiałeś z mamą?
Rolling Eyes
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
martinus



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 13

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 22:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak jest po jej stronie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
martinus



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 13

PostWysłany: Wto Cze 16, 2009 16:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rozmawialem z siostra ze mnie traktuje jak psa a ona ze sie niezmieni ze taka jest. Szok, ona wie ze mnie zle traktuje i mowi ze sie niezmieni. Ona jest zla!!! Dobra podjolem decyzje, ze odmowilem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto Cze 16, 2009 17:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ty jesteś taki ze nie chcesz mieć z nią nic wspólnego dopóki ona się nie zmieni i już Smile
skoro ty masz ja zaakceptować czemu to nie ma działać w dwie strony?

bardzo dobrze że odmówiłeś Very Happy
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group