 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 9:50 Temat postu: |
|
|
mgrabas witam cie.masz racje.chodzilo mi o to ,ze na sprawie byla kobieta a nie meszczyzna,wazniejsze bylo dla mnie to zeby powiadomic was ,ze jestem juz rozwodka.pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Sro Lut 02, 2011 14:34 Temat postu: |
|
|
dzisiaj dostalam pismo z prokuratury.poszedl akt oskarzenia do sadu.szkoda ze o tydzien za pozno.bo juz jest po rozwodzie.czy moze ktos wie co to jest art 157 3kk?z taki art ma postawiony byly maz.pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Lut 02, 2011 19:57 Temat postu: |
|
|
Pewnie chodzi o art, 157 par.1 i 3 kk
Art. 157. § 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 11:06 Temat postu: |
|
|
słuchajcie mam wezwanie na sprawę w sprawie leczenia odwykowego męża może wiecie co na tej sprawie będzie i jakich pytań mam się spodziewać? |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 12:29 Temat postu: |
|
|
o widzisz! co sąd to obyczaj Mój ex też miał takową ,za sprawą mojego "donosu" ,ale ja nawet nie zostałam poinformowana pzrez sąd ,ze rozprawa się odbędzie . |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 12:31 Temat postu: |
|
|
ja zostałam wezwana jako świadek, więc nie wiem nawet czego mam się spodziewać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 13:43 Temat postu: |
|
|
PEWNIE BEDZIESZ PRZESLUCHANA ODNOSNIE PICIA MEAZ.BEDZIESZ MUSIALA UDOWODNIC ZE PIJE.MNIE TEZ SAD PYTAL JEGO ZRESZTA TEZ |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 13:53 Temat postu: |
|
|
TO TAKIE PODSTAWOWE PYTANIA BYLY-JAK CZESTO PIJE.CZY PREFERUJE MOCNE CZY SLABSZE TRUNKI,JA NIE MIALAM SPRAWY O LECZENIE,ALE ZGLOSILAM ZE EX PRZEPIJA MAJATEK.ALE MYSLE ZE TY PYTANIA BEDZIESZ MIALA PODOBNE,SAD PEWNIE CHCE SIE UPEWNIC CZY TO LECZENIE JEST MU POTRZEBNE. |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 14:12 Temat postu: |
|
|
mąż nawet ma już opinie psychiatry i jak czytałam to w jakimś teście na uzależnienie miał 24 albo 28 punktów i napisała psychiatra że jest uzależniony i potrzebna mu terapia |
|
Powrót do góry |
|
 |
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 18:45 Temat postu: |
|
|
Opinia psychiatry jest podstawą do wydania decyzji o leczeniu.
Byłam na takiej sprawie, Sędzia dopytywała czy mąż pije i ile pije i czy według mnie wymaga leczenia.
Odpowiadałam w obecności męża, potem kazała mi wyjść i to o czym rozmawiała z mężem było poza moim zasiegiem.
Uważam że to zły system ponieważ mąz słyszał co mówiłam i po wyjsciu z sali sądowej padały wyzwiska, a miało to być dla mnie miejsce bezpieczne...
Po półtora roku oczekiwania maż dostał wezwanie do ośrodka stacjonarnego ale przedstawiwszy skierowanie do szpitala uchroniło go od leczenia.
To była sprawa o leczenie zamknięte, nie doszła do skutku jak jeszcze dwie inne ponieważ nie mozna nikogo zmusić do leczenia.To tylko straszak który nie na każdego działa.Na mojego męża nie zadziałał, a ile przy tym straciłam nerwów i zdrowia to tylko Bóg wie.
Kiedyś w zwiazku z tym leczeniem byłam pełna nadziei, dostałam ją wówczas w poradni lecz przeżylam gorzkie rozczarowanie.
Gdybym za pierwszym razem trafiła do poradni gdzie bez ogródek by mnie poinformowano że przymusowe leczenie jest tylko formą motywowania i straszaka, to przyznam szczerze ze nie chciałabym przez to przechodzić
To są tylko moje przeżycia w zwiazku z leczeniem i niekoniecznie musi być u ciebie |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 10:32 Temat postu: |
|
|
wiesz,chyba kazda z nas,ktora walczy doznala rozczarowania.czasami faktycznie szkoda wlasnego zdrowia-a mamy dla kogo zyc.pewnie,ze taki KTOS ktory nas skrzywdzil powinien odpowiedziec za to-tylko nie zawsze jest tak jakbysmy chcialy.
mnie tez adwokat zapewnial,ze mam opinie od lekarza o pobiciu,swiadkow-rozwod bedzie z winy juz ex.i co?prokurator nie spieszyl sie z wydaniem aktu oskarzenia-nie bylo podstawy,zeby zawiesic sprawe rozwodowa.przyszlo mi pismo z prokuratury 4 dni po rozwodzie!!!-za pozno.
tez sie wscieklam,ale zczasem mysle sobie,ze dobrze ,ze to juz mam za soba.za jakis czas bedzie sprawa karna.zaraz mam zakonczenie rozdzielnosci,potem wniose o podzial majatku odzyskam to co mi sie nalezy.I NIE CHCE MIEC Z TYM CZLOWIEKIEM NIC WSPOLNEGO.teraz wiem,ze zyje,nie jest latwo,sa chwile smutne,ale jest spokoj.dziecko czuje sie bezpieczne.dzisiaj idziemy do kina razem.trzeba zyc dalej.juz nie boje sie spraw w sadzie-co bedzie to bedzie ja mowie prawde.moj syn mowi-mamo oliwa zawsze na wieszk wyplywa!pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 12:13 Temat postu: |
|
|
mój będzie miał w sądzie sprawę o przymusowe leczenie, ale na te leczenie to już chodzi i pije coś trzy razy w tygodniu i powiedzieli mu że jak po wypiciu tego płynu wypije alkohol może dostać wylewy czy czegoś tam i chyba się boi bo narazie nie pije ale to dopiero pierwszy tydzień zobaczymy jak długo wytrzyma szczerze mówiąc to nie mam nadzieji że kiedyś przestanie pić obym się myliła. Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 13:05 Temat postu: |
|
|
a jak przestanie pic ten plyn????bo przeciez do konca zycia nie bedzie tam chodzil.powiem tak-obys sie mylila.ja po swoich przezyciach nie wierze.moze zle mysle,ale ciezko by mi bylo uwiezyc,ze sie zmieni.przeciez wystarczy tylko raz i wszystko wraca od nowa. |
|
Powrót do góry |
|
 |
monikakul81
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 71
|
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 13:11 Temat postu: |
|
|
no właśnie o to chodzi, ja też nie wierze że kiedykolwiek przestanie pić. Narazie pije ten płyn bo musi alej ajk nie będzie pił właśnie te same pytanie sobie zadaje każdego dnia . Tak szczerze mówiąc to nawet jak przestanie pić to ja nie wiem już czy chce z nim być mam taki straszny uraz i zarazem niechęc do niego i ciągle mam przed oczami to co on mi robił i co mówił jak wyzywał itp. |
|
Powrót do góry |
|
 |
janieja
Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 69 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 16:54 Temat postu: Jeszcze dla mnie zaswieci słońce.. |
|
|
Ci ludzie wierz mi - 1 z tysiąca wyjdzie z tego i nie wróci,ale do tego trzeba miec charakter....zaprzeczają problemu niema,to wymysły,bo ja nie piję co dzień.Mam to samo,potrafił nie pic i pół roku,chory - niby wieńcówka i nadciśnienie.....2 lata spokoju......i powrót do tradycji....na frasunek ,kłopoty kielonek....leki i chla,pozornie od czasu do czasu wańka wstańka i ''upiór''...ale piwko co dnia w ukryciu....czapka dymi .A wszystko to przez lekarza,na jego usilne gdybanie.....''można raz na jakis czas...parę i diabli wzieli skuteczna terapie szpitalną-bał sie....już nie przestanie pic i a doskonale wie,że jest uzależniony,miał testy....to jego nie dotyczy!Now problem i chlup w ten głupi dziób,otoczenie tez wyprowadził w pole....najgorzej jak takiemu przytrafi się niepicie ....dumny paw...JAKI JA PORZĄDNY! _________________ Nadzieja umiera ostatnia - optymistka. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|